Dragoth - 2011-06-23, 14:06 Temat postu: Pimp my bocks! Z racji pękniętej gumy na jednym powerku postanowiłem zrobić ochronkę z gumy. To co zostało okleiłem taśmą izolacyjną na pęknięciu i zamontowałem oponę rowerową. Zamocowana jest na opaskach elektrycznych. Żeby było bardziej estetycznie - zaciski opaski schowane są pod oponą. W przyszłości wymienię je na czarne. Potrzebna byłą gilotyna do szybkiego przecięcia oraz wycinarka do uszczelek, żeby zrobić otwory w oponie na przełożenie opasek (tak, żeby nie pękały). A oto i efekt: 
lukassus - 2011-06-23, 14:26 Dragoth - bardzo fajny mod powerków, kolejny osłony sprężyny. Wygląda jakbyś miał na nim jeździć (płozy)  Czujesz jakąś różnicę w skakaniu z tym modem?
Dragoth - 2011-06-23, 14:32 Dziś przetestuję i napiszę, właśnie mój brat na nich chodzi  O 16 mamy trening do wieczora więc przejdą kompleksowe testy
Przy okazji mam pewien problem z lewym powerkiem który zauważył dopiero Nuynuube na wspólnym treningu, mianowicie jest nieco przekrzywiony ale jak zdiagnozuję, sfotografuję i opiszę problem to dam Ci znać. lukassus - 2011-06-23, 14:36
Sprawdź regulację miękkich kolanek. Może masz coś niesymetrycznie/krzywo. Dragoth - 2011-06-23, 14:49 Są symetryczne w każdym calu. Krzywym elementem jest chyba ta podpórka pod stópką. Wydaje mi się, że tam gdzie są łożyska, otwory na nie są owalne i pomimo dokręcenia (są dokręcone bardzo mocno) się przekrzywiają. kret2104 - 2011-06-23, 20:22 "Opaski Elektryczne"???
lukassus - 2011-06-23, 21:06
Za mocno dokręcać nie można. Dragoth - 2011-06-24, 10:20 Opaski elektryczne to takie paski plastikowe z ząbkami które się używa najczęściej do spinania przewodów ;] Najczęściej białe, są też czarne i pomarańczowe. I podczas robienia otworów w oponie należy pamiętać żeby wykonać je albo wiertarką albo wybijakami do uszczelek. Wycięcie nożem spowoduje, że zaczną się poszerzać same i się szybko rozpadną. Igły też odpadają bo rozrywają oponę. A dokręcone bardzo mocno znaczy że ja nie jestem w stanie ich bardziej dokręcić. W zasadzie odkąd je mam to ano razu ich nie dokręcałem, ciągle trzymają mocno. Jedyne elementy które wymagają u mnie dokręcenia czasami do śruby przy stopkach ale teraz już trzymają piękne. PS: Jeśli chodzi o jakość skakania na nich teraz to nie widzę żadnej różnicy. Z początku nieco skrzypiały ale to głównie dlatego, że musiały się dopasować do sprężyny i nieco "ściągnąć" podczas uginania. Jak się już dopasowały - skakało się tak samo jak wcześniej więc polecam
|
