|
Forum Powerizer Polska - Wybij się z tłumu! Oficjalne forum o Powerizer - nowym sporcie ekstremalnym! Wybij się z tłumu! Powerizer umożliwia skakanie 2metry w górę, bieganie 30km/h i robienie 3metrowych kroków! |
|
Wrażenia Powerizer - Pierwsze wrażenia Hitmana
hitman - 2012-01-09, 14:33 Temat postu: Pierwsze wrażenia Hitmana Zamówienie szczudeł...odliczanie sekund, minut, godzin i dni do przybycia kuriera (traf chciał, że akurat w piątek musiało być Trzech Króli ) i.. NARESZCIE! Kurier zjawił się o ok godziny 10:00 rano oczywiście Zanim podpisałem wszelkie karteluszki przed odbiorem paczki to kurier DPD zapytał" Widzę, że nowy sport będziemy uprawiać? Tylko się nie połam i życzę szczęścia " Uhahany podziękowałem i czym prędzej wróciłem do domu odpakować to cudo ^^ Po wyjęciu Powerków (Advance 70-90kg) nogi mi się ugięły z niedowierzania, że nareszcie je mam! Jakimś cudem zjawił się nagle mój starszy brat i zaczął mi czytać instrukcję a ja już dawno miałem wyregulowane wszelkie zapięcia i je zakładałem na nogi ^^ powiedziałem bratu: "Nie czytaj mi tego bo ja to wszystko znam na pamięć - czekając na kuriera te parę dni przeczytałem wszystkie instrukcje w internecie od dechy do dechy ^^".
1. Próba wstania...
-oczywiście poprosiłem brata (siedziałem na krześle) Obydwoje mieliśmy takie miny jak dzieci w sklepie z zabawkami ^^
UDAŁO SIĘ - wstałem bez problemu i trzymając się szafki i ścian złapałem równowagę. Myślałem, że będzie tragicznie na początku a tu... :O SZOK... nie przewracałem się ani nic.
2. Próba chodzenia - podpierając ściany (że tak się wyrażę ) przeszedłem do drugiego pokoju - gościnnego znacznie większego. I w ciągu 5-10 minut nauczyłem się chodzić bez trzymanki! Mój brat to zaniemówił ^^ Ale to pewnie tylko dlatego, że od ok 8 lat ćwiczę Le Parkoura więc równowagę mam opanowaną - dzięki Bogu (uff...)
3. Nacieszyłem się nimi dobre pól godziny chodząc z kąta w kąt i oddałem je bratu aby też z nich skorzystał - u Niego już nie było tak różowo niestety ^^ Pomagałem mu przez dobre 5 minut chodzić a potem po 15 minutach sam zaczął łazić jak łamaga (ja nie lepiej wyglądałem pewnie) ale udało mu się i zdejmując je podsumował: "Ja sobie je kupię! Koniecznie bez dwóch zdań!" ^^ A On jest założycielem parku Mikrokosmos i fajnie będzie wyglądał jak będzie oprowadzał wycieczki ^^ - pewnie większą atrakcją będą Powerisery niż owady (takie powiększone - np. biedronka jest wielkości malucha a modliszka ma 8m ^^ ale nie będę przecież teraz tutaj robił reklamy bo opisuję swoje wrażenia ^^)
4. Wyjście na zewnątrz - po godzinnym chodzeniu po domu udało mi się wyjść na zewnątrz - mama tylko ostrzegała, że jak sobie coś zrobię to ona mnie jeszcze dobije bo była przeciwna temu - ciągle gadała jakie to niebezpieczne itp Ale ja i tak postawiłem na swoim! Założyłem kask (full face taki jak na Cross'a) i ochraniacze na łokcie, kolana i nadgarstki. Trochę wybadałem jak się będzie zachowywał Powerek na różnych powierzchniach:
-ziemia - trochę ślisko bo mokro
-trawa - można chodzić, ale nie za bardzo rozstawiać nogi bo też lekko wilgotna
-beton / kostka brukowa - TO JEST TO! Nawet śliskie trochę i dało się chodzić idealnie
Po chodzeniu wokół domu - przeszedłem na kolejny stopień "wtajemniczenia" - poszedłem zwiedzać miasto ^^ (Ujazd - koło Tomaszowa Mazowieckiego - niedaleko Łodzi). Pierwsze pól godziny łaziłem nierównym tempem - co chwilę obijały mi się nogi - przysiadłem na murku i jeszcze mocniej dociągnąłem rzepy i to pomogło znacznie Przeszedłem się 2,5km do mojej dawnej starej szkoły gimnazjum i tam zrobiłem furrorę xD Dzieciaki zaczęły normalnie dostawać ślinotoku ^^ A ja tylko poszedłem zapytać się ile kosztuje wejściówka na halę i ile czasu mogę tam przebywać - ku mojemu zdziwieniu, pomimo kasku i tego sprzętu moja nauczycielka biologii a teraz dyrektorka tej owej szkoły pozwoliła mi przychodzić kiedy chcę, na ile chcę i za darmo (dziwne...bo ja wcale nie miałem dobrych ocen u Niej POZDRAWIAM PANIĄ JEŚLI TO PANI CZYTA! xD) ale bombonierkę to na pewno wręczę jakaś Niestety teraz nie mogłem na hali przebywać gdyż dzieciaki miały W-F A! I woźna mnie zrugała bo powiedziała, że zaraz się połamię gdyż dopiero co myła podłogę - ledwo skończyła zdanie a ja bym orła wywyinął ^^ Ale CUDEM...normalnie CUDEM złapałem równowagę
Chodząc po mieście dobre 2h zaczepiało mnie mnóstwo ludzi o dziwo o wiele starszych ode mnie jak i młodszych i się wypytywali co to takiego i życzyli szczęścia albo połamania nóg xD Nawet jakiś facet w garniturku specjalnie zawrócił na ulic autem (fajny, ładny, czarny nowy Volkswagen) i zapytał: "Powerisery tak? Długo pan skacze? Wygodne są? Jaki to model? Miał pan jakąś wywrotkę?" Odpowiedziałem, że jeszcze nie miałem żadnej wywrotki, chodzę, nie skaczę jeszcze dobre półtorej h, a to jest model Advance 70-90kg. Facetowi kopara opadła i zapytał z niedowierzaniem: ILE :O Dopiero półtorej h i już pan chodzi? ^^ hehehe reakcje ludzi są różne i ciekawe
Wracając do domu na prostej ulicy (gdzie auta rzadko jeżdżą) lub chodniku (bez ludzi) udało mi się pierwszy raz leciuśko poodbijać i "pobiegać" w cudzysłowie dlatego, że to bardziej jak takie dreptanie z przemieszczaniem się ^^ W centrum Ujazdu przejeżdżał mój brat autem i z uśmiechem mi pomachał hehe ^^ I gdy byłem ok pół km od domu... postanowiłem się przebiec... biegnę...coraz szybciej i szybciej :O ii.... GLEBA!! Porządna Prawy bok miednicy mnie tak nawalał, że myślałem, że jajo zniosę:/ I nie wiem do tej pory JAK mi się to udało, ale udało mi się wstać bez najmniejszego problemu :O Pytam się Was - secow - JAK JA TEGO DOKONAŁEM? XD Może dlatego, że naoglądałem się filmików na YT i na tym forum jak się podnoszą? (ugiąłem nogę z przodu i z bólem ale wstałem, prostując nogę) i dotarło do mnie - cholerka jasna...:O przecież ja nawet nie ćwiczyłem wstawania i nie myślałem o tym, że glebnę ^^
To tyle na dzisiaj Chyba dzisiaj sobie daruję (najwyżej chodzenie po domu i nauka schylania się po czapkę / łapanie równowagi bez tańczenia w miejscu gdy się zwyczajnie chce stać.
Bardzo wszystkim dziękuję - bardzo mi pomogliście swoimi komentarzami Naczytałem się, wziąłem sobie wszelkie taktyki do serca i mi bardzo pomagają Będę na bieżąco relacjonował moje postępy I jak się uda to zamieszczę zdjęcia i ponagrywam z bratem jakieś filmy Moje marzenie to jak na razie biegać swobodnie bez wywrotki i obcierania powerków o siebie (czasami mi się zdarzały obtarcia, ale sporadycznie) i do tego jeszcze chciałbym skakać tak wysoko ile się da, ale stopniowo....się nauczę (mam nadzieję)
Dodam jeszcze, że zafascynowałem się Poweriserami jakieś 2 lata temu na filmikach, ale jakoś o nich zapomniałem i kasy nie miałem a rok temu w Krakowie przy galerii Krakowskiej skakała grupka osób na Poweriserach i podszedłem i o wszystko wypytałem Kto wie...może to był któryś z Was? W takim razie dołączam do Was! (ale ja już skończyłem naukę w Krakowie i najwyżej tam będę gościnnie u siostry)
PS: Powerki się trochę poobcierały No, ale cóż - nic nigdy nie jest wieczne a na dodatek prędzej czy później by to je czekało ^^
PS2: Mam pytanie do jakiegoś znawcy - do czego służą takie 2 plastiki dodane do woreczka z instrukcjami? Takie 2 "rynienki"? Do powieszenia Poweriserów na ścianie? Bo ja nie wiem xD
PS3:Przepraszam Was wszystkich za ten "poemat" ale moich emocji nie potrafię opisać ^^ Najbardziej mi się podobało jak ludzie się patrzyli z podziwem (śmiać mi się chce wtedy) i jak auta zwalniały hehe ^^ A psy szczekały! A jak policja przejeżdżała to obydwoje na mnie palcami wskazywali i się śmiali xD hehe
Pozdrawiam wszystkich
Items - 2012-01-09, 15:02
Z opisu "rynienek" wywnioskowalem ze chodzi chyba o czarne plastiki, ktore zabezpieczaja tuleje ... Kilka miesiecy temu mialy one sklonnosc do lamania sie, (sa gdzies tematy pt. czarny plastik).
hitman - 2012-01-09, 16:14
Niedawno się skapnąłem gdy oglądałem sobie powerisera bliżej Bo mi to na żadne "wieszadełko" na ścianę nie wyglądało ^^ I zauważyłem identyczne takie plastiki w poweriserze więc właśnie wywnioskowałem, że to części zapasowe. Dzięki za odpowiedź bo mnie w tym upewniłeś!
lukassus - 2012-01-09, 17:11
hitman - witaj na najbardziej rozskakanym forum w Polsce!
Genialne wrażenia i jeszcze lepszy opis.
Pozwala to sobie przypomnieć to i owo z 2005 roku
hitman napisa/a: | Zamówienie szczudeł...odliczanie sekund, minut, godzin i dni do przybycia kuriera (traf chciał, że akurat w piątek musiało być Trzech Króli |
Fakt, mimo iż paczka została wysłana natychmiast po złożeniu zamówienia, musiałeś na nią nieco poczekać, z uwagi na nieco dłuższy weekend.
hitman napisa/a: | On jest założycielem parku Mikrokosmos i fajnie będzie wyglądał jak będzie oprowadzał wycieczki ^^ - pewnie większą atrakcją będą Powerisery niż owady |
Zainteresowałeś mnie tym parkiem. Super inicjatywa! Jak będę w okolicy na pewno podjadę.
hitman napisa/a: | Próba chodzenia - podpierając ściany (że tak się wyrażę ) przeszedłem do drugiego pokoju |
Standard. Mało komu udaje się nie założyć powerków od razu po rozpakowaniu, nie ważne gdzie akurat są
hitman napisa/a: | GLEBA!! Porządna (...) I nie wiem do tej pory JAK mi się to udało, ale udało mi się wstać bez najmniejszego problemu :O Pytam się Was - secow - JAK JA TEGO DOKONAŁEM? |
Jesteś wysportowany, ot co.
hitman napisa/a: | ile kosztuje wejściówka na halę i ile czasu mogę tam przebywać - ku mojemu zdziwieniu, pomimo kasku i tego sprzętu moja nauczycielka biologii a teraz dyrektorka tej owej szkoły pozwoliła mi przychodzić kiedy chcę, na ile chcę i za darmo |
Oby jak najwięcej było osób, które pozwalają korzystać z instniejącej infrakstruktury sportowej, nie tylko skoczkom na powerkach, wszystkim chętnym. Warto o takim osobach pisać, choćby na rozskakanym forum.
hitman napisa/a: | Nawet jakiś facet w garniturku specjalnie zawrócił na ulic autem (fajny, ładny, czarny nowy Volkswagen) i zapytał: "Powerisery tak? Długo pan skacze? Wygodne są? Jaki to model? Miał pan jakąś wywrotkę?" Odpowiedziałem, że jeszcze nie miałem żadnej wywrotki, chodzę, nie skaczę jeszcze dobre półtorej h, a to jest model Advance 70-90kg. Facetowi kopara opadła i zapytał z niedowierzaniem: ILE :O Dopiero półtorej h i już pan chodzi? ^^ hehehe reakcje ludzi są różne i ciekawe |
Poweriser jest bardzo już popularny w Polsce, mimo to nadal wzbudzamy tak duże wrażanie w miejscach publicznych. No nadal bardzo powszechne w tym sporcie i będziesz musiał się do tego przyzwyczaić
hitman napisa/a: | Będę na bieżąco relacjonował moje postępy I jak się uda to zamieszczę zdjęcia i ponagrywam z bratem jakieś filmy |
Czekamy na kolejne relacje (foto i video też).
hitman napisa/a: | Moje marzenie to jak na razie biegać swobodnie bez wywrotki i obcierania powerków o siebie (czasami mi się zdarzały obtarcia, ale sporadycznie) i do tego jeszcze chciałbym skakać tak wysoko ile się da, ale stopniowo....się nauczę (mam nadzieję) |
Najlepsze jest to, że marzenia się spełaniają, a to spełni się bardzo szybko. Pamiętaj, wszystko w należytej kolejności. Chodzenie masz opanowane, aby nie zawadzać sprężynami, trzymaj stopy równolegle i w lekkim rozkroku (szerokość bioder). Jak bardzo uderzasz o siebie sprężynami, możesz pomyśleć nad ochraniaczami na sprężyny. Skakanie to ostatni element z podstaw, jaki jest do opanowania. Na gg chyba Ci pisałem co i jak robić?
hitman napisa/a: | do czego służą takie 2 plastiki dodane do woreczka z instrukcjami? Takie 2 "rynienki"? Do powieszenia Poweriserów na ścianie? |
To jest część zamienna - jak będzie potrzebna, to na pewno sobie o niej przypomnisz.
ramzes - 2012-01-09, 17:40
hitman - 2012-01-09, 17:51
Panie "ramzes"? O co Panu chodzi? Ja na Powerisery zbierałem niecały rok kasę - skrupulatnie odkładałem każdy grosz. Nie rozumiem kto kogo miałby sponsorować? :O Od sponsorowania / reklamowania nie jest forum i nawet gdybym coś nie tak napisał to zaraz by pewnie było usunięte. Jeśli uważasz, że moje wrażenia są "naciągane" czy coś w tym stylu to z całym szacunkiem, ale już Twoja sprawa A i owszem za miesiąc (jak pogoda dopisze) od razu zamieszczę nie tylko zdjęcia, ale i filmy jakieś jak uda mi się nagrać I nie "koloryzuję" tylko piszę jak było bo wybacz, ale u mnie w mieście bardzo mało się dzieje a tu nagle taki koleś na szczudłach to i każdy się dziwi - to normalne przecież chyba no nie? Powerisery zakupiłem dla własnej, czystej przyjemności i jeśli chodzi o jakąkolwiek reklamę - OWSZEM będę je z całego serca reklamował i polecał każdemu komu się ten sport spodoba i zdania nie zmienię bo szczudła są świetne i uważam, że każdy powinien choć raz je założyć i spróbować Nie wiem dlaczego się mnie tak doczepiłeś... Ty nie miałeś takich wrażeń na początku? Nikt się nawet nie oglądał za Tobą? Na pewno każdy z wrażenia koparę otwierał... To tyle z mojej strony i mam nadzieję, że niczym Cię nie uraziłem - chiałem tylko sprostować te brednie co wypisałeś.
Lukassus - dzięki za dobre słowa i wcześniejsze porady na gg Jesteś moim "mentorem" ^^ Hehe
Matizus - 2012-01-09, 18:21
Aż chce się takie relacje czytać! Jestem pod wrażeniem twojego szybkiego postępu, żeby tak od razu na miasto wyskoczyć? Fakt, zajawka jest zawsze jak się wskakuje w powerki.
Ludziom banan na mieście z twarzy nie schodzi, zawsze gdy wyskakuje poskakać to wzrok ze mnie nie schodzi ani na chwilkę.
Gdybyś potrzebował porad, możesz śmiało mailować do mnie.
Progressu!
lukassus - 2012-01-09, 18:22
ramzes napisa/a: | O kurde, czy tylko mi się wydaję, czy ten post jest 'sponsorowany' ? Bo wygląda tak strasznie sztucznie jak reklama jakaś. |
To jest DUŻY komplement. Dzięki!
ramzes napisa/a: | Kup powerki wszyscy będą cie lubić i w ogóle |
Coś w tym jest, prawda?
ramzes napisa/a: | no cóż, ale to tylko moja subiektywna opinia, mam nadzieję, że post w magiczny sposób nie zniknie z forum. |
Jak umiesz czarować, to może ci się uda.
ramzes napisa/a: | Ludzie, nie koloryzujcie aż tak. Powerisery robią wrażenie ale bez przesady. |
Moim zdaniem to bardzo pozytywne, że ludzie chcą i mogą się dzielić swoimi wrażeniami, i że są tacy, którzy to czytają i komentują. To są opisy prawdziwych przeżyć, euforia aż kipi z niektórych tekstów. Takie właśnie są powerki.
hitman napisa/a: | Panie "ramzes"? O co Panu chodzi? |
Proszę nie pan-ujmy sobie. Na forum piszemy do siebie na 'ty' i już.
hitman napisa/a: | Ty nie miałeś takich wrażeń na początku? Nikt się nawet nie oglądał za Tobą? Na pewno każdy z wrażenia koparę otwierał... To tyle z mojej strony i mam nadzieję, że niczym Cię nie uraziłem - chiałem tylko sprostować te brednie co wypisałeś. |
Trzymajmy też dyskusję na stosownym poziomie, bez zbędnych epitetów. Grzecznościom i dyskusjom mówimy zdecydowane: tak.
hitman napisa/a: | Lukassus - dzięki za dobre słowa i wcześniejsze porady na gg |
Polecam się wszystkim. Choć kontakt na gg odradzam (program jest bardzo zawodny), preferuję tel/maila lub forum (online support board).
Mader - 2012-01-09, 20:57
Ta poweriser czarują w sierpniu mialem okazje kilka razy obczaić sprężyny "skyrunner" i na początku też myślałem za takie coś 500 zł nie ma nawet takiej opcji wystarczyła godzinka śmigania abym zmienił swoje zdanie ^^ i szczerze mówiąc gdybym miał teraz wystarczającą ilość pieniędzy kupiłbym bez wachania a tak muszę jeszcze poczekać 2 miesiące ;p
lukassus - 2012-01-09, 20:59
Mader - zrobimy małego offtopa. Dlaczego decydujesz sie w takim razie na Poweriser?
Mader - 2012-01-09, 21:04
Wy mnie do tego przekonaliście za co wam dziękuję ( mała sprawa skyrunner są niebezpieczne i wytrzymują max do 2,3 miesięcy) sprężyny jakoś dziwnie się zbijają i to juz nie to samo. Na początku mialem kupić Skyrunner, ale im bardziej wgłębiałem się w temat i uzyskiwałem więcej informacji doszedłem do wniosku że poweriser to jedyna opcja
hitman - 2012-01-09, 22:09
Matizus napisa/a: | Gdybyś potrzebował porad, możesz śmiało mailować do mnie. |
Dzięki! W razie czego - na pewno napisz. Jutro szykuje się kolejny wypad na miasto Sam jestem pod wrażeniem, że to takie łatwe jest chodzić - myślałem, że samo chodzenie zajmie mi z 1 dzień a tu proszę! Zakochałem się w tym sprzęcie hehe
Pozdro!
|
|