Vergil - 2008-08-05, 14:03 Temat postu: 1 raz na powerku Tak dzisiaj dostałem powerizera, przymierzałem sie juz do zakupu dosyć długo. Przyznam że mam pare negatywnych wrażeń. Po 1 kolor ^^ różowy (potrzebny marker) a 2... Kolano lata mi we wszystkie strony, nie mam jeszcze ochraniaczy na kolana i nie wiem czy cos to da (jeśli chodzi o stabilność) bo przyznam, że czuje sie przez to niepewnie. Zaliczylem 2 małe gleby i troche mnie to zniechecilo. 3 przez tak krótki czas zdążyłem poobdzierać już sprężyne (głownie przy wstawaniu). Musze się przełamać i cierpliwie pouczyć (wiadomo wszystko wydawało sie takie proste i piekne). A przedewszystkim jestem po operacji i muszą mi zdjąć szwy z brzucha  bo ból przy napinaniu mięśni brzucha nie da mi w 100% korzystać z powerizera (wiadomo jeszcze zdrowie ale tam  ).
Mimo wszystko fajny sprzęt (ale ochraniacze to podstawa) i ważne by sie nie zniechęcać. Dodam jeszcze, że moja waga to 59,5 kg a power m70 wegiel dobry wybór ?
lukassus - 2008-08-05, 14:13 Vergil - witaj na forum i wśród pozytywnie rozskakanych!
ochraniacze są bardzo ważne. Wiele razy pisaliśmy o tym na forum. Tymczasowo polecam ochraniacze siatkarskie, optymalnym rozwiązaniem są ochraniacze na kolana marou (tymczasowo brak), opcjonalnie można połączyć zwykłe ochraniacze na kolana z siatkarskimi. Ewentualnie można jeszcze używać bandaża elastycznego. Po założeniu ochraniaczy będziesz czuł się pewniej, noga będzie mniej latała i zabezpieczysz się przed obtarciami od kolanka (pianka).
o sprzęt trzeba dbać. Wstając uważać, aby nie niszczyć sprężyn. Skacząc uważać, aby nie obijać o siebie sprężyn itd. To tak jak z każdym innym sprzętem: im lepiej dbasz, tym lepiej i dłużej służy.
wszystko powoli. Krok po kroku. Chodzenie, bieganie, skakanie na 1 nodze i w końcu obunóż. Kolana wysoko, stopy równolegle i non-stop przynajmniej drepczemy. Zapraszam do działu 'Bezpieczna nauka'.
dbaj o zdrowie. Jeśli masz szwy na brzuchu, to wydaje mi się (skonsultuj się z lekarzem, by mieć pewność), że kiepskim pomysłem jest skakanie na Powerizer. Mięśnie brzucha mocno pracują, gdy jesteś na Powerizerach. Generalnie 98% mięśni całego ciała pracuje, gdy masz Powerizery na nogach, w tym mięśnie brzucha szczególnie. Bezpiecznego skakania i powodzenia!
waldiwaldi - 2008-08-05, 17:56 Vergil - witaj! Jeśli chodzi o ochraniacze - kolana chronią od obijania przez powerki głównie, a jak już lecisz na ziemie, to obowiązkowo nadgarstki i łokcie musisz mieć zabezpieczone. Na początek proponuję zwykły kask na łepetynkę, bo można obić, a w miarę postępów przerzuć się na czapkę ochronną, podbitą w środku plastikiem, albo innym tworzywem. Polecam ze względu na dużo lżejszą wagę i wygodę, wygląd jest nieważny, oczywiście nie chronią one tak łebka jak kask, ale mówię - w miarę postępów. Jeśli jesteś zainteresowany naprawdę dobrą czapką to wbijaj na mój blog http://riseyourpower.blogspot.com/ tam masz posta na ten temat - tylko będziesz musiał sprowadzać zza granicy. A jak chcesz mieć tanią (i stosunkowo gorszą) z Polski to wpisz na allegro "czapka kask". Powinno coś wyskoczyć. Ja zakupiłem za łącznie 30zł tę czapkę - http://www.allegro.pl/ite...s_jak_kask.html MIŁEGO SKAKANIA!!!
matkop - 2008-08-06, 00:54 Witam, 1). Co do luzu pod kolanami. Najprostsze i najtańsze rozwiązanie. Bandaż elastyczny szerokość 10 lub 12 cm kupisz za jakieś 1,50 - 2,50 zł w aptece. Pamiętaj żebyś praktycznie w ogóle go nie zaciskał. On ma być wyściółką a nie opaską uciskową. Ja delikatnie pod kolano zakładam i składam na pół jeszcze ,wtedy ma dużą grubość i eleganco się sprawdza. 2) Kolor nie tylko dla Ciebie był nie miłą niespodzianką. Jego zmiana nie powinna być problemem mi osobiście przestał przeszkadzać po tygodniu, góra dwóch. Dalej mam różowy. 3) Jeżeli są to obtarcia tylko izolacji sprężyn to żaden problem tylko estetyka. Masz sprężyny z włókna węglowego więc są dość odporne na mechaniczne uszkodzenia. 4)
5)Co do mięśni brzucha , popieram Luka. Brzuch niesłychanie pracuje na PR. Jest jednym z najważniejszych mięśni. Moim zdaniem o wiele ważniejszym i bardziej używanym niż same nogi. Dobra praca brzuchem gwarantuje efekty (wysokie skoki). Co do wyboru. Sprzęt jest twardy ale daje niesamowitego kopa. Sam przy wadze ok 70kg przeskoczyłem 170 cm na takim właśnie modelu. Będzie Ci się wydawać bardzo twardy i niemożliwy do zgięcia,ale uwierz mi kieruj się radami z forum i zobaczysz że to jest możliwe. Mi to przychodzi już bez większych problemów. Technika , technika ,technika. Vergil - 2008-08-06, 09:11 Dzięki naprawde mi pomogliście. Dzisiaj zdejmują mi szwy wiec wyłape co i jak. Przynajmniej mam teraz czas na kupno ochraniaczy. Obtarcia są tylko gumy takie ryski bo przejechałem powerkiem lekko o beton. Co do koloru to moze tez przywykne. I wielkie dzieki za pomoc dotyczącą tego luzu w kolanie  .
Teraz mi zostało tylko czekać aż rana się w pełni zagoi i wskoczyć do działu "bezpieczna nauka" |
