Forum Powerizer Polska - Wybij się z tłumu!
Oficjalne forum o Powerizer - nowym sporcie ekstremalnym! Wybij się z tłumu! Powerizer umożliwia skakanie 2metry w górę, bieganie 30km/h i robienie 3metrowych kroków!

Wrażenia Powerizer - Pierwsze wrażenia by wyrwilas

wyrwilas - 2009-05-15, 21:45
Temat postu: Pierwsze wrażenia by wyrwilas
Jestem już po pierwszym treningu na dworze. Zdany egzamin więc mogłem iść :) Chodzić nauczyłem się już w domu a dzisiaj przyszła pora na trenowaniu biegania. Jak na pierwszy raz to jestem zadowolony. Nie przewróciłem się i całkiem szybko zapierdzielam :) Jedyny mankament to taki, że macham bardzo rękami i wygląda jakbym miał odlecieć (do dotrenowania). Oraz muszę jakoś wyregulować wiązania, bo w trakcie biegania kilka razy zdarzało mi się, że pięta bardzo mi się podnosiła i czułem się jakby noga miała mi wyjść z wiązania. Mocniej już nie mogę dociągać. Jakieś pomysły??

Muszę jeszcze zaopatrzyć się w kask, bo narazie mam tylko komplet ochraniaczy, a wolę nie wylądować w przyszłości głową na betonie :)

Trzymajcie się ciepło. Jutro idę dalej trenować :)

lukassus - 2009-05-15, 21:57

wyrwilas napisa/a:
Zdany egzamin więc mogłem iść

chyba wyskoczyć? :) Gratulacje egzaminu!

wyrwilas napisa/a:
Nie przewróciłem się

Jak będziesz wszystko robił tak jak dotychczas, powoli, krok po kroku, w prawidłowej kolejności, to opanujesz sztukę unikania upadków permanentnie

wyrwilas napisa/a:
Jedyny mankament to taki, że macham bardzo rękami i wygląda jakbym miał odlecieć

to normalne. Od tego masz ręce! Łapiesz równowagę dzięki rękom. Z biegiem czasu nabędziesz pewności.

Opisz koniecznie jak bardzo będą piekły mięśnie ramion jutro :)

wyrwilas napisa/a:
Oraz muszę jakoś wyregulować wiązania, bo w trakcie biegania kilka razy zdarzało mi się, że pięta bardzo mi się podnosiła i czułem się jakby noga miała mi wyjść z wiązania. Mocniej już nie mogę dociągać. Jakieś pomysły??

wiązania mają kilka otworów. Po prostu skróć w ten sposób sobie paski i będzie w porządku.

wyrwilas napisa/a:
Muszę jeszcze zaopatrzyć się w kask

kask przydaje się bardzo, jeśli poruszasz się po chodnikach. Znaki drogowe są wtedy na wysokości głowy i niżej! Mam od ręki inkub krk za 109zł.

wyrwilas napisa/a:
Jutro idę dalej trenować

a nie wyskakujesz? :D Powodzenia!

wyrwilas - 2009-05-15, 22:35

lukas wyślij mi na maila zdjęcia tego kasku. Ramiona już teraz trochę czuje, ale bardziej nogi :) ale to mnie nie powstrzyma przed tym, żeby jutro wyskoczyć na miasto :)
lukassus - 2009-05-15, 22:42

wyrwilas - odbierz maila. Uważaj z zakwasami :)
wyrwilas - 2009-05-15, 22:53

lukas wezmę ten kask od Ciebie. Napisz mi priv albo maila twoje dane to Ci zrobię przelew.
matkop - 2009-05-15, 23:57

Widać że sporo biegałeś skoro bolą Cię nogi. Ja jestem miłośnikiem latania i raczej bieganie mnie nie kręci. Podczas skakania nogi praktycznie nic nie robią poza pierwszym wybiciem. Reszta zależy od pleców , brzucha i ramion. Ogólnie przypuszczam że zakwasy na ramionkach to będziesz miał piękne. Ile czasu trenowałeś ?

Co do wiązań:
niestety powerizery produkowane później mają beznadziejne paski od wiązań , w porównaniu z pierwszą serią. Przypuszczalnie będziesz musiał zrobić dodatkowy otwór , a jeśli to nie pomoże to niestety trzeba będzie kombinować. Paski będą się rozciągać a trzymanie nogi na podstawie to podstawa. Można mieć lekkie luzy przy kolanie ale stopa musi być sztywno.

Jeżeli po przełożeniu wiązań na odpowiednie otwory dalej będzie problem to pisz podsuniemy jakieś rozwiązania.

wyrwilas - 2009-05-16, 08:18

Musze powiedzieć, że zakwasów nie mam, pewnie to przez to, że dużo ostatnio jeździłem na rowerze.

Też bym chciał latać, a nie biegać, ale to jeszcze przede mną. Najpierw muszę podstwy opanować :)

Teraz pada deszcz, więc nie idę skakać tylko pomyślę nad wiązaniami. myślałem, że może wyższe adidasy założę takie za kostkę to pomoże bo narazie mam zwykłe joggingowe.

Kar - 2009-05-16, 10:15

matkop - też na początku chciałem latać, ale nie od razu mi wychodziło.( nie pogłem się wybić wyżej niż 30-40 cm) Po kilku h treningu powinien poczuć większą łatwość w uginaniu sprężyn i zacząć skakać już około 1m, przynajmniej ja tak miałem. No i kwestia jest jeszcze równowagi oczywiście;]
walec - 2009-05-17, 15:03

Wszystko jest kwestią treningu i czasu :P Nie od razu przecież Rzym przeskoczono ;)
wyrwilas - 2009-05-19, 17:24

Dzisiaj z sakulem poskakaliśmy sobie, na początku było ciężko, ale później regulacja powerków przez sakula i duża garść dobrych rad i skakało się dużo lepiej, nawet w miarę udawało mi się skakać na 2 nogach :) na koniec tylko jak wracałem do domu to złapałem mokry mech w kopytko i ..... upadłem na glebę :) nie bolało ale już wrażenia z upadku są. :)

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group