[gen100mek]

Czyli chodzi o to, że po odbiciu trzeba się usztywnić, żeby ta siła od sprężyn nie pociągnęła samych nóg tylko całe ciało?

[claudia332]

jejć,wiecie co w wodzie jest też dobrze salta robić ja sobie robiłam elegancko xD ,aż sie zakręciłam hehe. Wczoraj nauczyłam się już kolejnej fazy z poi .

[walec]

klaudio- kolejny raz umieszczasz post nie na temat !!!!!

[walec]

Pisz dokładnie na dane tematy, pisz poprawnie gramatycznie, a takie moje uwagi juz sie nie powtórzą. Nie jesteś jedyną osobą , do której mam takie zastrzeżenia.

[claudia332]

ok

[Werbel]

offtopic@ A Ty nie pisz postu pod postem!
offtopic up@ to "ok" było co najmniej nie na miejscu ^^>

@topic

matkop: miałeś rację w sumie, ja starałem się właśnie rozluźniać, zwłaszcza ręce, ale tak jest chyba lepiej (chociaż równowaga...). Zaraz popróbuję dalej.

[Grace]

z równowagą jest najgorzej, ale jeśli się dobrze zepnie to też ten skok jest równiejszy

[gen100mek]

Ja jak się uczyłem skakać to miałem tak, że zaraz po odbiciu nogi tak jakby mi się okręcały i w żaden sposób nie potrafiłem tego okiełznać... Potem ten problem zanikł.
No a równowaga się wyrabia sama, to kwestia czasu, wtedy bardziej odruchowo będziesz skakać i można skupić się na samej fazie lotu

[szy]

ja mam dwa śmieszne problemy, które staram się korygować

po pierwsze mam za szeroko rozstawione kopytka, nawet jak kolana staram trzymać się razem, to i tak Powery mi się rozchodzą

po drugie, na pewnej wysokości przestaje oddychać chyba adrenalina blokuje mi tę funkcję w mózgu

ale już wiem jak to poprawić i będę to zwalczać jak tylko uda mi się następnym razem ubrać Powery

[Werbel]

Cytat:

Ja jak się uczyłem skakać to miałem tak, że zaraz po odbiciu nogi tak jakby mi się okręcały i w żaden sposób nie potrafiłem tego okiełznać... Potem ten problem zanikł. No a równowaga się wyrabia sama, to kwestia czasu, wtedy bardziej odruchowo będziesz skakać i można skupić się na samej fazie lotu

Sorry, ale skaczę od 7 miesięcy i wiem jak to wygląda z równowagą. Nie mogę się psychicznie przełamać do wyższych skoków...

[gen100mek]

Bariera psychiczna to strasznie dziwne ustrojstwo, od jakiegoś czasu jestem u brata i katuję jego szczudła, i mimo tego, że staram się dowalać sprężyny, że spinam się w "jedną bryłę", jak to matkop określił, to za cholerę nie daję rady skoczyć tak wysoko jakbym chciał, na razie mój rekord to jakieś 50 cm =(

[matkop]

Gen100nek ty nie masz na baczność skakać ani spinać mięśni do bólu. Masz dbać oto żeby siła wybicia podnosiła całe ciało a nie tylko nogi. Przeglądnij galerię zobacz jaką mamy pozycje przy pełnych ugięciach.

[lukassus]

gen100mek - poskacz trochę na batucie, nabierzesz dobrych nawyków i będzie Ci łatwiej skakać na Powerizer.